Jak wynika z badania GfK Current Consumer Mood wykonanego dla Rzeczpospolitej, aż 38 proc. Polaków uważa, że ich sytuacja finansowa się pogorszyła, 21 proc. twierdzi, że pogorszyła się znacznie.
Polacy nie mają oszczędności
Zatrważające są też odpowiedzi na pytanie o oszczędności. Tylko 15 proc. ankietowanych stwierdziła, że jest zabezpieczona finansowo na pół roku. Największa grupa, bo aż 42 proc. Polaków uważa, że zgromadzone środki pozwoliłyby przeżyć bez pracy przez trzy miesiące.
– Mamy do czynienia z pesymizmem konsumenckim, jakiego nie obserwowaliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat, nawet w pandemicznym 2020 roku – powiedziała „Rzeczpospolitej” Dominika Grusznic-Drobińska, dyrektor w GfK.
Wynagrodzenia tracą realną siłę
Głównym problemem jest realny spadek wartości wynagrodzeń Polaków. Są one „zjadane” przez inflację, która chwilowo się zatrzymała, ale w pierwszym kwartale 2023 roku ma jeszcze rosnąć. Ekonomiści uważają, że może dobić do poziomu 20 proc. Realnie oznacza to, że konsumenci stracą jedną piątą swojej siły nabywczej.
Złe wieści płyną także z innego badania. Dane platformy analityczno-badawczej UCE Research i Grupy BLIX dotyczące preferencji i intencji zakupowych polskich konsumentów przed świętami, pokazuje, że aż 81 proc. planuje w tym roku ograniczyć wydatki na świąteczne zakupy spożywcze, a tylko 11 proc. ankietowanych nie ma takich planów. Tymczasem rok temu na jedzeniu przed Bożym Narodzeniem oszczędzać chciało tylko 45 proc. respondentów. Może to oznaczać, że na wielu stołach zabraknie w tym roku dwunastu potraw.
Czytaj też:
To będą chude święta. 81 proc. Polaków zamierza oszczędzić na żywnościCzytaj też:
Kotecki z RPP: Lekkie spowolnienie inflacji może być mylące. Szczyt wciąż przed nami