W ciągu pięciu najbliższych lat 83 miliony ludzi na świecie może stracić pracę – wynika z raportu „The Future of Jobs” wydanego kilka tygodni temu przez Światowe Forum Ekonomiczne. Pracy ma ich pozbawić sztuczna inteligencja, która rozgości się na stałe w urzędach, placówkach pocztowych czy punktach obsługi klienta. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wraz ze zwolnieniami, 69 mln ludzi ma pracę dostać, głównie w dziedzinie IT, bo ktoś musi przecież nad sztuczną inteligencją panować. Bilans nie wychodzi jednak na plus. Ekspansja AI oznaczałaby 14-milionową zapaść na globalnym rynku pracy.
Polscy przedsiębiorcy jak na razie sztucznej inteligencji zatrudniać nie chcą. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego kilka dni temu badania firmy konsultingowej EY. 59 proc. firm działających w kraju nie planuje żadnych zmian w zatrudnieniu w ciągu najbliższych dwóch lat. Zaledwie 13 proc. jest na razie dopiero na etapie analizy, czy sztuczna inteligencja mogłaby w ich przedsiębiorstwach zastąpić w czymś człowieka.
Faktem jest, że przez świat przetacza się właśnie fala zwolnień. Dotyka głównie branżę IT. Zatrudnienie tną nie tylko małe technologiczne start-upy, ale też giganci jak Yahoo, Microsoft, Amazon, Dell czy Google. Zwalnia Spotify, Disney, Zoom, Tesla, Twitter, PayPal i tak można by wymieniać jeszcze długo. Chociaż na stan zatrudnienia wpływ ma na pewno inflacja, stopy procentowe i sytuacja w Ukrainie, to zagraniczni eksperci twierdzą, że zwolnienia są następstwem pandemii. Wtedy duże firmy IT powiększały swoje zespoły, żeby sprostać zapotrzebowaniu na usługi konieczne w czasach lockdownu, kiedy ludzie byli pozamykani w domach i kontaktowali się ze światem on-line. Dzisiaj po Covid właściwie nie ma już śladu, w wielu miejscach pracownicy wrócili do biur, a niektóre propozycje technologicznych wizjonerów okazały się nietrafione. Jak na przykład ta, że ludzie mieli oglądać koncerty na kanapie zamiast chodzić z biletami na stadiony. Nad takim rozwiązaniem pracowała Meta od Marka Zuckerberga, która właśnie wręcza wypowiedzenia 10 tys. ludzi, a twórca Facebooka ogłosił ten rok „rokiem efektywności”.
W Polsce jak na razie o masowych zwolnieniach w branży IT cisza. Ale firmy technologiczne, które uchodzą za pracownicze eldorado, wcale nie są najlepszymi miejscami do pracy. Tak wynika z naszego rankingu 50 najlepszych polskich pracodawców.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.