Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił ostateczne dane dotyczące inflacji w Polsce za październik br. Inflacja konsumencka w poprzednim miesiącu wyniosła 6,6 proc. w ujęciu rocznym, wobec 8,2 proc. we wrześniu.
Inflacja w Polsce. Co zdrożało?
W ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 9,3 proc., a towarów sięgnął 5,7 proc. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły się o 0,3 proc. (w tym towarów wzrosły o 0,3 proc. oraz ceny usług – o 0,3 proc.).
W porównaniu z wcześniejszym miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie odzieży i obuwia (o 3,3 proc.), żywności (o 0,5 proc.), mieszkania (o 0,3 proc.) oraz łączności (o 1,3 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,14 pkt proc., 0,13 pkt proc., 0,09 pkt proc. i 0,06 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 2,2 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 0,4 proc.) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,2 pkt proc. i 0,02 pkt proc.
W porównaniu z październikiem 2022 roku wyższe były ceny w zakresie mieszkania (o 8,2 proc.), żywności (o 7,6 proc.), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 10,1 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 11,1 proc.). Podniosły one wskaźnik odpowiednio o 2,05 pkt proc., 1,89 pkt proc. i po 0,57 pkt proc.
Co konkretnie na przestrzeni ostatniego roku zdrożało? W przypadku mieszkań były to:
-
Opłaty na rzecz właścicieli (o 8 proc.),
-
zaopatrywanie w wodę (o 8,4 proc.),
-
wywóz śmieci (o 6,6 proc.),
-
usług kanalizacyjne (o 9 proc.),
-
nośniki energii (o 8,3 proc.).
W tym ostatnim obszarze energia elektryczna zdrożała o 19,5 proc., gaz o 15,2 proc., energia cieplna o 24,1 proc. O 25,5 proc. potaniał natomiast opał.
Jeśli chodzi o żywność, to o niespełna 10 proc. zdrożały wędliny. O niewiele mniej, bo 9,7 proc. poszły w górę ceny jaj, a o 9,3 proc. warzyw. Makarony zdrożały o 8,8 proc., a pieczywo o 8,7 proc. Najbardziej potaniały natomiast oleje i tłuszcze (o 11,5 proc.). O blisko 7 proc. tańsze było mięso drobiowe. Potaniały również mąka i cukier (odpowiednio o 2,3 proc. i 3,2 proc.).
Napoje alkoholowe zdrożały o 10,7 proc., zaś wyroby tytoniowe o 8,3 proc.
Olej napędowy tańszy o ponad 20 proc.
Z danych przedstawionych przez GUS wynika, że w zakresie transportu potaniały paliwa do prywatnych środków transportu (o 14,4 proc.). Ceny oleju napędowego były o 22,4 proc. niższe, zaś benzyny o 11 proc. O 3,6 proc. zdrożały natomiast ceny usług transportowych.
Trzeba pamiętać, że w październiku na stacjach Orlenu mieliśmy zaskakująco niskie ceny paliw, co wiązano z wydarzeniami politycznymi. – Nie jest tak, jak mówi prezes Glapiński, że ceny paliw nie mają przełożenia na inflację. Z pewnością paliwa miały wpływ na inflację październikową. Tego efektu nie będzie już w listopadzie, Orlen wrócił do normalnych cen. Sprzyja nam to, że mamy w tej chwili spadek cen ropy na świecie – komentował dla Wprost.pl dane w tym zakresie ekonomista Marek Zuber.
Czytaj też:
Inflacja na początku roku spadnie do 5 proc.? Ekspert wskazuje warunkiCzytaj też:
Inflacja w USA pod kontrolą. Są najnowsze dane