Największym zagrożeniem dla działalności polskich przedsiębiorstw nie są już wysokie koszty energii. Na ten problem wskazywali właściciele polskich firm w zeszłorocznym Badaniu płatności. Coface publikuje je już od ośmiu lat. To jedyne tego typu zestawienie w branży, które pokazuje, jak w danym roku polskie firmy regulowały należności. Pokazuje średni poziom opóźnień w płatnościach, ile firm doświadczyło zaległości w zapłatach od kontrahentów, które branże były najbardziej narażone na opóźnienia płatności oraz, jakie kroki są najbardziej skuteczne w przypadku braku płatności.
Ale oprócz informacji na temat terminowości w regulowaniu należności, Coface pyta również polskich przedsiębiorców o perspektywy na przyszłość.
Popyt, podatki i konkurencja
Wychodzi na to, że co trzecia polska firma spodziewa się w 2024 roku poprawy. Ale niewiele ponad połowa nie oczekuje wraz z nowym rokiem żadnej zmiany. A 18,5 proc. polskich przedsiębiorców ma pesymistyczne myśli, spodziewając się pogorszenia w działalności biznesowej.
Dla polskich firm najbardziej istotną barierą stał się ograniczony popyt, zarówno wewnętrzny, jak i zagraniczny. Aż 44 proc. ankietowanych uznało właśnie ten czynnik za największe zagrożenie dla działalności swojego przedsiębiorstwa.
Drugim najczęściej powtarzanym problemem były podatki i inne opłaty fiskalne, na które powołało się 41 proc. polskich firm. Niewiele mniej, bo 40 proc. przedsiębiorstw zauważyło zagrożenie w zbyt dużej konkurencji. 35 proc. obawiało się wyższych cen komponentów i surowców, a co czwarty ankietowany upatrywał ryzyka w wyższych kosztach energii i wpływie pandemii COVID-19. Praktycznie co dziesiąty ankietowany widział z kolei zagrożenie w trudnościach w pozyskiwaniu pracowników i wysokich kosztach pracy.
Czytaj też:
Prognozy i perspektywy w gospodarce
Wojna już nie straszna
Co ciekawe, w przeciwieństwie do czynników wymienianych przez przedsiębiorców w 2022 roku, tym razem nikt nie widział zagrożenia w wyższych stopach procentowych.
– To obrazuje stosunkową odporność polskich firm na zewnętrzne koszty finansowania i rozpoczęte we wrześniu 2023 r. luzowanie polityki pieniężnej w Polsce – ocenia Grzegorz Sielewicz.
Zdaniem głównego ekonomisty Coface w Europie Środkowo-Wschodniej, polskie firmy już względnie przystosowały się do prowadzenia biznesu w cieniu wojny trwającej w Ukrainie. W Badaniu płatności przedsiębiorcy nie powoływali się zresztą na ten argument w pytaniu o największe zagrożenia dla prowadzenia biznesu.
– Niemniej jednak, konsekwencje gospodarcze i biznesowe nadal są dla nich odczuwalne – twierdzi Sielewicz.
Najczęściej wymienianymi czynnikami był wzrost kosztów (57 proc. odpowiedzi), zakłócenia w łańcuchach dostaw (29 proc.) czy spadek sprzedaży (22 proc.).
W porównaniu z poprzednim, badaniem większy odsetek firm wskazywał na napływ pracowników z Ukrainy, co przynajmniej częściowo może amortyzować braki kadrowe na rynku pracy w Polsce.
Pełną wersję najnowszego Badania płatności Coface można pobrać poniżej.
Czytaj też:
Zaostrzenie polityki fiskalnej uderzy w strefę euro. Ekonomiści ostrzegająCzytaj też:
Ceny energii w 2024 r. Jest decyzja prezydenta
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.