W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński przyznał, że w ciągu kolejnych kilku lat bank centralny zamierza powiększyć swoje rezerwy złota o co najmniej 100 ton. To niemal połowa zasobów, którymi obecnie dysponuje polski bank centralny.
„W tej chwili mamy 229 ton złota, z tego za mojej kadencji kupiono mniej więcej połowę. Sporo ściągnęliśmy do polskich skarbców. W ciągu kilku lat chcemy dokupić jeszcze co najmniej 100 ton i też trzymać je w Polsce. To ma znaczenie m.in. w postrzeganiu państwa, jego siły gospodarczej. A Polska już jest potęgą gospodarczą w trakcie powstawania” – powiedział prezes NBP w wywiadzie dla „Sieci”.
Ponad 228 ton złota z Anglii
W listopadzie 2019 r. NBP zakończył operację relokacji do Polski 100 ton złota z Anglii. Jak wówczas informowano, bank centralny posiada 228,6 ton złota, z czego 105 ton jest składowane w NBP. W latach 2018-2019 rezerwy złota NBP zostały zwiększone o 125,7 tony (122 proc.).
Adam Glapiński zaznaczył również, że planuje ubiegać się o kolejną kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego. Jest na stanowisku od 2016 roku, a jego obecna kadencja kończy się w 2022 r.
Czytaj też:
Złoto znów nieco w górę. Było najtańsze od ponad roku