Jeszcze dziś poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą ewentualnej podwyżki stóp procentowych. Większość ekspertów przewiduje, że członkowie RPP zagłosują za kolejnym podniesieniem o 50 pb. O kwestie związane z inflacją był pytany w Sednie Sprawy Radia Plus rzecznik rządu Piotr Müller.
– To autonomiczna decyzja Rady Polityki Pieniężnej, ale eksperci wskazują, że byłby to dobry kierunek chłodzący nieco czynniki inflacyjne – powiedział.
Tarcza antyinflacyjna. Rząd chce uchronić przed podwyżkami
– My, jako rząd, mamy w rękach instrumenty, które mogą łagodzić skutki inflacji dla tych osób, które są nią najbardziej dotknięte – powiedział rzecznik rządu. – Obecnie w rządzie pracujemy nad tarczą antyinflacyjną, czyli rozwiązaniami wspomagającymi te grupy, które najbardziej odczują skutki inflacji – dodał.
2 listopada wiceminister finansów Piotr Patkowski wspominał o jednym z rozwiązań z nowej tarczy. Mowa o bonie energetycznym, który miałby służyć do opłat za energię elektryczną, ale także ogrzewanie, gaz, czy paliwo. Rzecznik rządu zdaje sobie jednak sprawę, że nieostrożne "dosypywanie pieniędzy" może jeszcze wzmagać inflację.
– To jest błędne koło. Trzeba uważać, w jaki sposób się to robi i do jakich grup kieruje się wsparcie. Z drugiej strony można powiedzieć, że w takim razie tylko osoby najbardziej zamożne mogą się uchronić przed inflacją – powiedział Piotr Müller.
Rzecznik rządu podkreślił jednak, że na razie nie może zdradzić żadnych szczegółów dotyczących rozwiązań, nad którymi pracuje rząd. Zapewnił jednak, że część z nich będzie dostępna już od początki 2022 roku. – W przyszłym roku będą już rozwiązania pomocowe, które obywatele faktycznie odczują w walce z inflacją. Będą to programy zarówno sektorowe, jak i prawdopodobnie szersze – powiedział.
Czytaj też:
Kredytobiorcy z obawą czekają na decyzję RPP. O ile wzrosną raty kredytów?