Inflacja konsumencka wyniosła 15,6 proc. w ujęciu rocznym w czerwcu 2022 r., według szybkiego szacunku danych, podał Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,5 proc., podał też GUS.
„Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w czerwcu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 15,6 proc. (wskaźnik cen 115,6), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,5 proc. (wskaźnik cen 101,5)” – czytamy w komunikacie.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 14,1 proc. r/r, nośników energii – wzrosły o 35,3 proc. r/r, paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 46,7 proc. r/r, podano w komunikacie.
W ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,7 proc., nośników energii wzrosły o 3 proc., natomiast paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 9,4 proc., podano także. Konsensus rynkowy wyniósł 15,5 proc. w ujęciu rocznym.
Kiedy szczyt inflacji?
– Według mnie inflacja jeszcze trochę nam się podwyższy. Myślę, że szczyt inflacyjny będzie w granicach 18 procent – powiedział w rozmowie z TVN24. Według niego szczyt inflacji nastąpi po wakacjach. – Myślę, że wrzesień – dodał były premier.
Belka wskazał też na dwa zdarzenia, które nastąpią później. Pierwsze to nieuchronne spowolnienie gospodarcze, a drugim jest wyhamowanie cen surowców.– Potencjał wzrostowy cen ropy i gazu powoli się wyczerpuje. Gaz i ropa pozostaną bardzo drogie, ale już nie będą dalej drożeć – uważa Marek Belka.
Czytaj też:
Dziś dane o inflacji za czerwiec. O spadku nie ma mowy, a o ile może wzrosnąć?