Po notowanych pod koniec września poziomach przekraczających 5 zł czas na znaczącą przecenę franka szwajcarskiego. Kolejny dzień przynosi dobre informacje dla frankowiczów
Kurs franka szwajcarskiego przebił 4,70 zł
Po ostatnich złych wiadomościach, które frankowicze usłyszeli od Narodowego Banku Szwajcarii, czas na nieco dobrych wieści. Jeszcze 15 grudnia bank centralny podniósł ponownie stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Prawdziwie dotkliwa decyzja zapadła jednak we wrześniu, gdy stopa referencyjna wzrosła jednorazowo aż o 125 pb.
Tym razem sytuację osób, które posiadają kredyt w szwajcarskiej walucie, ratuje jednak nie poziom stóp procentowych, a kurs franka. Tak tania waluta helwetów nie była bowiem od lipca 2022 roku. Obecnie za jednego franka trzeba zapłacić średnio 4,69 zł. Warto przypomnieć, że po ostrej podwyżce stóp w we wrześniu, walut dobiła do poziomu 5,06 zł.
Frankowicze mogą się więc spodziewać niewielkich, ale jednak spadków wysokości raty kredytów zaciągniętych w szwajcarskiej walucie. Biorąc pod uwagę także działania banków światowych w innych częściach świata, początek roku może przynieść także koniec podwyżek stóp procentowych, które przeprowadza Narodowy Bank Szwajcarii.
Euro nieznacznie droższe
Nieco wzrósł kurs euro. Europejska waluta kosztuje dziś 4,66 zł, co stanowi wzrost o 2 grosze względem minimów notowanych 22 i 25 grudnia. Wcześniej takie ceny notowane były pod koniec czerwca 2022 roku. Widać więc, że na walutach wracają trendy widziane ostatnio w wakacje tego roku.
Czytaj też:
Rosnące raty biją w frankowiczów. Nie ma prostych rozwiązańCzytaj też:
Przełomowy wyrok w sprawie frankowej. Bank nie ma prawa do roszczeń wobec klientów