Od 2015 roku dynamicznie zmieniał się też poziom inflacji i przeciętnego wynagrodzenia. W 2015 inflacja była na poziomie -0,50 proc, co oznaczało deflację, a przeciętna pensja wynosiła 46 797,36 zł rocznie. Największa zmiana w obu tych wskaźnikach nastąpiła między 2021 a 2022 rokiem – inflacja wzrosła wtedy z 8,6 proc. do 16,6 proc., a przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 12 proc. z niecałych 68 tys. zł do 76 tys. zł rocznie. Inflacja na koniec 2023 roku osiągnie dwucyfrową wartość, zapewne wyższą niż za rok 2022, chociaż jej wysokość za listopad według wstępnego szybkiego odczytu to „tylko” 6,5 proc.
Duży ZUS coraz większy
– W 2015 roku koszt dużego ZUS-u wynosił 814,42 zł, natomiast w 2024 roku będzie to już 1600,27 zł, co oznacza 97 proc. podwyżki i niemal podwojenie kwoty, jaką przedsiębiorcy będą musieli zapłacić w 2024 roku w porównaniu ze stawkami z 2015 roku. Największy wzrost w Dużym ZUS nastąpił między rokiem 2022 a 2023, gdy zamiast 1211,28 zł przedsiębiorcy musieli płacić o ponad 200 zł więcej. W wyliczeniach nie uwzględniono kosztów składki zdrowotnej – wyjaśnia Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.
Z kolei składka zdrowotna w 2015 roku wynosiła 279,41 zł, ale dzięki starym zasadom można było odliczyć od podatku 240,60 zł, w realny jej koszt wynosił 38,81 zł. Całkowity koszt ZUS w 2015 roku wyniósł 853,23 zł po odliczeniu składki zdrowotnej od podatku dochodowego. W 2024 roku duży ZUS dla osób rozliczających się według skali podatkowej lub podatku liniowego będzie kosztować co najmniej 1982,05 zł, gdyż do 1600,27 zł trzeba doliczyć jeszcze 381,78 zł składki zdrowotnej. To oznacza wzrost o około 133 proc. w porównaniu z 2015 rokiem. Warto jednak pamiętać, że składka zdrowotna na poziomie 381,78 zł to minimum w 2024 r. Po zmianach składka zdrowotna nie ma limitu dla podatników rozliczających się na skali podatkowej lub podatku liniowym, podstawę stanowi dochód z działalności i w żadnej części nie jest odliczana od podatku.
Mały ZUS też na fali wznoszącej
Dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą i płacących mały ZUS, wzrost wysokości składek w ciągu ostatnich 10 lat jest szczególnie dotkliwy, nawet bez uwzględniania składki zdrowotnej. W 2015 roku mały ZUS kosztował 167,13 zł, a w 2024 roku będzie to 405,41 zł, co daje wzrost o 143 proc. Jeśli do tej kwoty doliczy się składkę zdrowotną, której minimalna wartość w 2024 roku wyniesie 381,78 zł, to podwyżka minimalna sięga 278 proc.
Dla podatników rozliczających się na skali podatkowej lub według zasad podatku liniowego w 2024 roku koszt małego ZUS i składki zdrowotnej wyniesie minimum 787,13 zł. Natomiast w 2015 r. było to tylko 205,94 zł. Wzrost jest znaczący i może stanowić próg nie do przeskoczenia dla wielu osób, które chciałyby rozpocząć prowadzenie własnego biznesu. Początkowe obciążenie na poziomie blisko 800 zł trzeba ponieść niezależnie od tego, czy firma osiąga jakikolwiek dochód czy ponosi stratę.
Przedsiębiorcy, zarówno ci korzystający z dużego ZUS-u, jak i ci wybierający mały ZUS, są obecnie obciążeni znacznym wzrostem kosztów. Warto także zwrócić uwagę na sytuację przedsiębiorców na ryczałcie. Najwyższe składki łącznie wyniosą około 2 800 zł, co stanowi ponad trzykrotność stawki płaconej w 2015.
Czytaj też:
Gazprom zarabia miliony na złożach w Danii i Wielkiej Brytanii. „To nieakceptowalne”Czytaj też:
Władysław Grochowski dla Wprost: Siłą w firmach są ludzie, prezes ma rolę służebną