Polski rząd nie będzie mógł już powtarzać hasła o najniższym poziomie bezrobocia w Unii Europejskiej. Jak wynika z opublikowanych 1 lipca danych Eurostatu, bezrobocie w maju wyniosło w Polsce 3,8 proc. Przełożyło się to na 650 tys. bezrobotnych. W zestawieniu lepiej od Polski wypadły: Holandia (3,3 proc.), Czechy (3,3 proc.), Malta (3,7 proc.) i Niemcy (3,7 proc.).
Część krajów z bezrobociem ponad 10 proc.
Wyniki tych krajów to jednak duży wyjątek, który w pozytywny sposób zaniża średnią. Tak dobrze nie jest już wielu krajach, które są blisko, lub przekroczyły poziom 10 proc.
Blisko tej granicy są Szwecja (9,1 proc.), Cypr (9,9 proc.) i Litwa (9,9 proc.). Jeszcze gorzej jest jednak we Włoszech, gdzie w maju osiągnięto poziom 10,5 proc. Zdecydowanie najgorzej rynek pracy wygląda jednak w Hiszpanii (15,3 proc.) oraz Grecji (15,4 proc.). Tam w maju bez pracy pozostawało odpowiednio 3,4 mln i blisko 700 tys. osób.
Eurostat przedstawił także dane z podziałem na płeć. Średnie bezrobocie w Unii Europejskiej wyniosło w maju 7 proc. w przypadku mężczyzn i 7,6 wśród kobiet. W Polsce dane rozkładają się odpowiednio na 3,7 i 3,9 proc.
Czytaj też:
Eurostat porównał ceny w Europie. W Polsce najtańsze samochody i niemal najtańsza żywność