Rząd planuje podwyżkę akcyzy na alkohol. Butelka wódki będzie kosztować 50 zł?

Rząd planuje podwyżkę akcyzy na alkohol. Butelka wódki będzie kosztować 50 zł?

Zakup alkoholu w sklepie
Zakup alkoholu w sklepieŹródło:Shutterstock
Ministerstwo Finansów w trosce o prozdrowotne wybory Polaków chce zwiększyć akcyzę na wyroby alkoholowe. Przedsiębiorcy ostrzegają, że już niedługo za butelkę wódki trzeba będzie zapłacić nawet 50 zł.

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy, który zakłada zmianę przepisów akcyzowych. Zgodnie z rządową propozycją akcyza na alkohol ma w 2022 r. wzrosnąć o 10 proc. Z każdym kolejnym rokiem (aż do 2027) ma być wyższa o 5 proc. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że po wzroście opodatkowania za półlitrową butelkę wódki zapłacimy o około 1,5 zł więcej. Butelka wina (0,75 l) będzie droższa o około 16 gr a puszka piwa (0,5 l) zdrożeje o około 6 gr.

Dlaczego rząd chce zwiększyć akcyzę?

Urzędnicy tłumaczą, że podwyżka cen napojów wyskokowych jest spowodowana tym, że wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia, za miesięczną wypłatę można kupić coraz większą ilość używek. W uzasadnieniu projektu wspomniano także o „konieczności wspierania prozdrowotnych wyborów Polaków” oraz „zniwelowaniu skutków inflacji, która w najbliższych latach prowadziłaby stopniowo do relatywnego spadku cen używek w stosunku do cen innych wyrobów konsumpcyjnych”.

Jednocześnie Ministerstwo Finansów chce zwiększyć wpływy do budżetu państwa. Po zwiększeniu akcyzy dochody wzrosłyby o 10 mld zł.

Przedsiębiorcy krytykują pomysł rządu

Krytyczni wobec proponowanych zmian są przedsiębiorcy. – Szacuję, że pół litra najtańszej wódki, której cena sięga dziś średnio 22 zł, podrożeje do 30 zł, a w kolejnych latach nawet do 40-50 zł za butelkę. Stracą producenci, a nie zyskają ani budżet państwa, ani obywatele i polityka zdrowotna – powiedział w rozmowie z „Gazetą Pomorską” Witold Włodarczyk, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Czytaj też:
Sowite zarobki Jarosława Kaczyńskiego. Ile prezes PiS straci na odejściu z rządu?

Źródło: Ministerstwo Finansów / Gazeta Pomorska