Zamieszanie w Sejmie. Rezygnacja przed głosowaniem, potem nerwy. Jest nowy członek RPP, ale jeden wakat pozostanie

Zamieszanie w Sejmie. Rezygnacja przed głosowaniem, potem nerwy. Jest nowy członek RPP, ale jeden wakat pozostanie

Sejm
SejmŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Wiesław Janczyk został wybrany przez Sejm na nowego członka Rady Polityki Pieniężnej. Przed głosowaniem nie obyło się bez kontrowersji – zrezygnowała kandydatka z poparciem PiS, marszałek Sejmu zwoływała nagle Konwent Seniorów.

Tuż przed zaplanowanym na 9 lutego głosowaniem w sprawie wyboru nowych członków Rady Polityki Pieniężnej, nieoczekiwanie zrezygnowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Gabriela Masłowska. Zdecydowała się na ten ruch na kilka godzin przed głosowaniem, co doprowadziło do sytuacji, w której Sejm mógł wybrać jedynie jednego z dwóch proponowanych przez klub PiS kandydatów. Masłowska miała nie tylko poparcie klubu PiS, ale też pozytywną opinię Komisji Finansów Publicznych, jednak mimo tego zdecydowała się wycofać swoją zgodę.

Wiesław Janczyk nowym członkiem RPP

W ten sposób jedynym kandydatem został poseł PiS Wiesław Janczyk (z pozytywną opinią sejmowej komisji). Po rezygnacji Masłowskiej został jeszcze jeden kandydat, ale wspierany i zgłoszony przez opozycję – Jakub Borowski. Poparcia udzieliła mu m.in. Koalicja Obywatelska, jednak Komisja Finansów Publicznych negatywnie oceniła tę kandydaturę. Ostatecznie, po krótkiej przerwie na Konwent Seniorów, wrócono do głosowania nad kandydaturami.

Po tych roszadach personalnych i ogólnym zamieszaniu Sejm ostatecznie w środę 9 lutego zagłosował nad kandydaturami. W przypadku Jakuba Borowskiego „za” było 206 parlamentarzystów, „przeciw” – 246, a taki wynik głosowania oznaczał, że jego kandydatura została odrzucona. Janczyka poparło natomiast 233 posłów i posłanek, 220 było „przeciw”. Poseł PiS zostanie więc nowym członkiem RPP.

Nie wiadomo natomiast, kiedy Sejm wskaże drugiego kandydata do RPP (skoro Masłowska zrezygnowała, a Borowski nie uzyskał poparcia). Marszałek Sejmu wskazała jedynie, że procedura powołania kolejnego członka RPP zostanie „przeprowadzona ponownie”.

Zamieszanie z wyborem członków RPP przez Sejm

Problem z wyborem nowych członków RPP trwał w Sejmie od kilku tygodni, tymczasem rządzącym kończy się czas na wskazanie następców. 9 lutego kończą się mandaty dwojga członków RPP: prof. Eryka Łona i prof. Grażyny Ancyparowicz. Ich miejsce mieli zająć Janczyk i prof. Elżbieta Ostrowska, ale i ona nieoczekiwanie zrezygnowała, a głosowanie w tej sprawie zostało przełożone właśnie na lutowe posiedzenie Sejmu.

Członków Rady Polityki Pieniężnej, po trzech, desygnują Sejm, Senat i prezydent. Niedawno Senat wskazał następców członków RPP ze swojego przydziału: w miejsce prof. Eugeniusza Gatnara i Jerzego Kropiwnickiego powołano Przemysława Litwiniuka i Ludwika Koteckiego, którzy zaczęli sześcioletnią kadencję pod koniec stycznia 2022 roku.

Czytaj też:
Glapiński do krytyków NBP: To piramidalne bzdury. Mówi też o „księżycowych tezach”