Jak poinformował w poniedziałek resort rodziny, stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła na koniec kwietnia 5,3 proc. „To o 0,1 pkt proc. mniej niż w marcu br., a także mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku” – powiedziała minister Marlena Maląg, cytowana w komunikacie.
Jest lepiej niż przed pandemią
Według wstępnych danych, w końcu kwietnia 2023 roku w urzędach pracy zarejestrowanych było 823,7 tys. bezrobotnych, czyli o 23,1 tys. (2,7 proc.) mniej niż w końcu poprzedniego miesiąca. W porównaniu do końca kwietnia 2022 r. liczba bezrobotnych spadła z kolei o 54,2 tys. osób (6,2 proc.), podano także.
„Porównując poziom bezrobocia w końcu kwietnia br. do stanu z końca lutego 2020 r., tzn. tuż przed epidemią COVID-19, stopa bezrobocia rejestrowanego była o 0,2 pkt proc. niższa. Statystyki te najlepiej dowodzą skuteczności instrumentów wsparcia realizowanych przez rząd w trudnych czasach. Wielomiliardowe wsparcie dla przedsiębiorców w czasie pandemii pozwoliło uchronić przed zwolnieniami i kryzysem miliony Polaków, a w efekcie miliony polskich rodzin” – powiedziała minister Maląg.
Najlepiej w Wielkopolsce
Według ostatnich danych Głównego Urzędu statystycznego, podanych pod koniec marca, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w minionym miesiącu 846,9 tys. wobec 864,8 tys. osób miesiąc wcześniej.
Najniższym bezrobociem może się poszczycić Wielkopolska (3,2 proc.). Najwyższą stopę bezrobocia odnotowano natomiast w woj. warmińsko-mazurskim – 9,2 proc. W ustawie budżetowej na 2023 r. założono wskaźnik bezrobocia rejestrowanego na poziomie 5,4 proc. na koniec 2023 r.
Czytaj też:
Polacy nadal oszczędzają. „Jest źle, ale nie aż tak, jak zapowiadano”Czytaj też:
Polacy nie chcą pracować w soboty. Wakaty widać w usługach i handlu