Irlandia walczy z kryzysem. Podatki idą w górę

Irlandia walczy z kryzysem. Podatki idą w górę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Irlandczycy zapłacą wyższe podatki (fot. Wikipedia) 
Rząd Irlandii podniósł w projekcie budżetu na przyszły rok stawkę podatku VAT o 2 punkty procentowe, do 23 proc. Minister finansów Michael Noonan zapowiedział, że stawka nie zmieni się za kadencji obecnego rządu upływającej w 2015 roku.

Tym samym stawka VAT w Republice Irlandii jest o 3 punkty proc. wyższa niż w Irlandii Płn. Dublin jest wyczulony na tym punkcie, ponieważ wielu Irlandczyków z Republiki jeździ na zakupy do Ulsteru, gdzie jest po prostu taniej. Przedstawiając zmiany podatkowe w piątym od 2009 roku budżecie oszczędnościowym, a zarazem pierwszym za kadencji obecnego rządu, Noonan poinformował o podwyżce podatku od zysków kapitałowych do 30 proc., akcyzy na wyroby tytoniowe do 25 proc. oraz podatku od emisji CO2 do 30 euro za tonę (z 25 euro). To ostatnie posunięcie wpłynie na cenę węgla, benzyny i oleju napędowego.

Jednocześnie minister poinformował o ulgach i zwolnieniach podatkowych dla nowo zakładanych firm oraz nabywców nieruchomości. Ważną zmianą jest podniesienie od 1 stycznia progu przychodów, z 4004 euro do  10036 euro, od którego Irlandczycy płacą podatek USC (Universal Social Charge) według stawki 4 proc.

Z wyliczeń telewizji Channel 4 wynika, że pomiędzy rokiem 2008, gdy Irlandia weszła w recesję, a 2015, gdy ma wyjść spod kurateli MFW, EBC i  Komisji Europejskiej, średnia płaca nauczyciela zmniejszy się o 12 proc., a policjanta i pielęgniarki o 11 proc. Najbardziej poszkodowane będą osoby wykonujące prace sekretarskie - ich uposażenie spadnie o 23 proc. W poniedziałek rząd poinformował o posunięciach oszczędnościowych, m.in. o obniżce uposażeń w administracji o 400 mln euro, nakładów na  służbę zdrowia o 543 mln euro i świadczeń socjalnych o 475 mln euro.

eb, pap