Dreamliner LOT-u wystartował o godzinie 17 z Okęcia w pierwszy transatlantycki lot - samolot leci do Chicago. Maszyna miała znaleźć się w powietrzu o godz. 15:55 ale, jak poinformował rzecznik LOT - "było pewne opóźnienie w boardingu pasażerskim".
Dreamlinery ostatnio nie mają dobrej passy - te należące do LOT-u kilka razy zostały już uziemione z powodu drobnych usterek. Japończycy - po ujawnieniu kilku usterek w Dreamlinerach - 16 stycznia zdecydowali o uziemieniu wszystkich samolotów tego typu (w jednym z Dreamlinerów w kabinie pilotów nagle pojawił się dym).
Rzecznik LOT-u zapewnił, że Dreamlinery, które trafiły do Polskich Linii Lotniczych to maszyny "supernowoczesne", a kłopoty z nimi to efekt "choroby wieku dziecięcego". - Każdy wprowadzany do tej pory do użytku samolot musiał to przejść - podkreślił. Zapewnił też, że oba Dreamlinery, które znajdują się we flocie LOT-u, są sprawne.
TVN24, arb
Rzecznik LOT-u zapewnił, że Dreamlinery, które trafiły do Polskich Linii Lotniczych to maszyny "supernowoczesne", a kłopoty z nimi to efekt "choroby wieku dziecięcego". - Każdy wprowadzany do tej pory do użytku samolot musiał to przejść - podkreślił. Zapewnił też, że oba Dreamlinery, które znajdują się we flocie LOT-u, są sprawne.
TVN24, arb