Co czwarty polski uczeń mówi w języku obcym gorzej niż na poziomie A1, czyli najniższym stopniu w sześciostopniowej skali biegłości językowej zatwierdzonej przez Radę Europy. Innymi słowy, nie mówi w ogóle. To jeden z najgorszych wyników w całej Unii Europejskiej. Lepiej w obcym języku mówi od nas młodzież ze Słowenii czy z Estonii. Gorsi są Francuzi i Belgowie. Nic dziwnego, skoro jakość nauczania języków obcych w szkołach publicznych jest wręcz tragiczna. Klasy są przepełnione, a zajęcia nudne: zamiast uczyć, jak mówić po angielsku czy niemiecku, uczniom każe się zapamiętywać skostniałe zasady gramatyki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.