Na rynkach znów nerwowo. Złoty nadal był „najmocniejszą” walutą świata

Na rynkach znów nerwowo. Złoty nadal był „najmocniejszą” walutą świata

Złotówki i frank szwajcarski
Złotówki i frank szwajcarski Źródło:Shutterstock
Informacje z dwóch firma w USA wywołały kolejną falę nerwowości na rynkach. Powrócił temat kryzysu bankowego i słabej konsumpcji.

Na Wall Street obserwowaliśmy wczoraj słabość wywołaną informacją o odpływie 100 mld USD depozytów z regionalnego banku First Republic, który już w lutym i marcu br. był "bohaterem" ówczesnego minikryzysu bankowego w USA oraz ostrzeżeniem firmy przesyłkowej UPS, że spowolnienie gospodarcze przełoży się w tym roku na wyniki bliższe dolnej granicy wcześniejszych szacunków (S&P 500 -1,58 proc., DJIA -1,02 proc., Nasadaq Composite -1,98 proc.).

Firmy transportowe z dużymi spadkami

Warto obserwować zachowanie średniej transportowej Dow Jonesa, która wskutek 9,8 proc. tąpnięcia kursu UPS (najsilniejszego od ponad 10 lat), spadła wczoraj o 3,62 proc., a więc najwięcej od 16 września 2022 (Kurs akcji rywala UPS, czyli firmy FedEx zniżkował o 3 proc.). UPS ze swoją kapitalizacją na poziomie 151 mld USD (FedEx ma obecnie wartość rynkową na poziomie 56,7 mld USD jest największym spośród 20 składników Dow Jones Transportation Average. Jest oczywiście jeszcze zbyt wcześnie by mówić o formowaniu się na wykresie DJTA od początku listopada ub.r. formacji "głowy z ramionami" (szczyt "lewego ramienia" w listopadzie ub.r., szczyt "głowy" w lutym br., szczyt "prawego ramienia" w kwietniu br?), ale na razie taki scenariusz nie może być wykluczony.

Ta słabość ujawniona wczoraj na rynku akcji w USA nie przełożyła się jakoś specjalnie na zachowanie rynków akcji w Azji i Oceanii, gdzie brak było dzisiaj jakiejś dominującej tendencji (Nikkei 225 -0,71 proc., Hang Seng +0,71 proc.).

W Europie na rynkach akcji jednak słabość dominowała na początku środowej sesji, ale spadki nie były zbyt silne (DAX -0,67 proc., CAC 40 -0,77 proc. ok. godz. 10:45).

Europa ma przewagę nad USA

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że w okresie minionych 7 miesięcy stopy zwrotu na europejskich rynkach akcji były znacznie większe niż te uzyskane przez główne indeksy rynku akcji w USA. W ciągu minionych 7 miesięcy francuski CAC 40 i niemiecki DAX zyskały ok. 30 proc., osiągając swe nowe historyczne rekordy, wobec ok. 14 proc. zwyżki S&P 500, ok. 17 proc. wzrostu DJIA i ok. 12 proc. zwyżki Nasdaq Composite uzyskanych w tym okresie czasu.

Wspomniana przewaga europejskich rynków akcji nad rynkiem amerykańskim obserwowana od jesieni ub.r. pokryła się dodatkowo z umocnieniem się euro względem amerykańskiego dolara. O ile jeszcze we wrześniu ub.r. kurs EUR/USD spadł poniżej 0,96, czyli do najniższego poziomu od 20 lat, o tyle ostatnio szturmuje najwyższy od roku poziom 1,10. Na razie te ataki nie zakończyły się powodzeniem i wczoraj kurs EUR/USD ponownie bywał spychany poniżej 1,10. Dziś rano podjął jednak kolejną próbę przełamania tego poziomu oporu (1,104 ok. godz. 10:50).

Kursy walut. Złoty nadal mocny

Polski złoty nadal był „najmocniejszą” walutą świata. Kurs USD/PLN był dziś najniżej od roku, co nie udało się, żadnej innej walucie.

Stosunkowo silny był dziś rano WIG-20, który do godz. 10:55 odrobił początkowe straty (+0,06 proc. ok. godz. 10:55). Wśród składników sWIG-u 80 w swym pierwszym dniu bez dywidendy (10,52 zł na akcję) o niecałe 10 proc. spadał kurs akcji Alumetalu. Swe nowe cykliczne maksima ceny akcji osiągnęły dziś Vercom, Wielton, Rainbow Tours, Boryszew, Atal i Echo Investment.

Rosły dziś rano ceny metali szlachetnych (złoto +0,16 proc., srebro +0,55 proc., platyna +1,8 proc., pallad +1,78 proc.). Nadal trwa silna hossa na rynku cukru. Cena kontraktów na ten surowiec notowanych na ICE osiągnęła wczoraj najwyższy poziom od 2011 roku.

Czytaj też:
Kiepskie dane z gospodarki nie zaszkodziły złotemu. Euro najtańsze od niemal roku
Czytaj też:
Atak hakerski na Giełdę Papierów Wartościowych. Sprawcą rosyjska grupa NoName

Źródło: TMS Brokers / Wojciech Białek