Tego inwestorzy się nie spodziewali. „Ostatni drukarze świata” zmieniają politykę

Tego inwestorzy się nie spodziewali. „Ostatni drukarze świata” zmieniają politykę

Haruhiko Kuroda
Haruhiko Kuroda Źródło:PAP/EPA / ERIK S. LESSER
Bank Japonii jest niezwykle konsekwentny. Od ponad 20 lat niemal nie zacieśnia polityki pieniężnej. Przez ostatnie dziesięć prawie w ogóle w nią nie ingerował. Nagle zmienił zdanie.

Bank Japonii był tak konsekwentny w swoich decyzjach o utrzymywaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, że Japończyków nazywano „ostatnimi drukarzami świata”. Władze banku przez lata nieznacznie tylko regulowały rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych. Działo się tak nawet w momentach największych kryzysów i rosnącej . Najnowsza decyzja BoJ zszokowała inwestorów i wywołała spory niepokój na rynku.

Bank Japonii podnosi stopy procentowe

Bank Japonii zaskoczył nie tylko inwestorów, ale także analityków. Konsensus rynkowy w przypadku działań tego banku centralnego był przez lata niezmienny i zakładał niemal zerową ingerencję w politykę pieniężną. Grudniowe posiedzenie przyniosło jednak dużą niespodziankę.

Nie chodzi jednak o poziom stóp procentowych, gdyż ten pozostał niezmieniony. Japończycy postanowili jednak podjąć delikatną ingerencję w odchylenie rentowności obligacji z 25 punktów bazowych do 50 pb. W przypadku innych banków centralnych takie działanie nie zrobiłoby zbyt dużego wrażenia na inwestorach. W przypadku BoJ, który słynie z niezmienności, jest zupełnie inaczej. Rynki momentalnie zaczęły się zastanawiać, jakie są tego powody.

Kursy walut. Jen tanieje

Reakcję widać nie tylko na rentowności obligacji, ale przede wszystkim na parach walutowych. Jen momentalnie spadł z poziomu 137 dolarów do około 133,5, a następnie utrzymywał osłabianie się. W najgorszym momencie sięgnął poziomu 132 dolarów. Oznacza to, że obecnie japońska waluta jest słabsza o 13 proc. względem wartości z początku roku.

Czytaj też:
Kiedy spadek stóp? Ekonomiści uważają, że szybciej, niż do tej pory zakładali
Czytaj też:
Złe wiadomości dla frankowiczów. Jest decyzja Narodowego Banku Szwajcarii

Źródło: WPROST.pl / bankier.pl