Rynki otrząsnęły się z pierwszego wojennego szoku. Na giełdach widać odbicie

Rynki otrząsnęły się z pierwszego wojennego szoku. Na giełdach widać odbicie

Wall Street
Wall Street Źródło:Shutterstock / Bart Sadowski
Rynki lekko odbijają się po pierwszych tygodniach wojny na Ukrainie. Piątek na plusie rozpoczęło Wall Street, ale także Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie.

Po niezwykle silnym wzroście w środę i jego korekcie w czwartek dziś rano większość europejskich rynków otwierała się na ostrożnych plusach (w okolicach 9:30 DAX +0,59 proc., CAC 40 +0,46 proc.). Kontrakty na amerykańskie indeksy minimalnie spadały dziś rano. WIG-20 był dziś rano najwyżej od tygodnia, flirtując z poziomem 2000 pkt. Kluczowy opór dla tego indeksu pozostaje w okolicach poziomu 2100 pkt i jego przebicie w górę wydaje się możliwe jedynie w przypadku bezwarunkowej kapitulacji Rosji w rozpoczętej przez nią ponad 2 tygodnie temu wojnie przeciwko Ukrainie.

Giełdy zaświeciły się na zielono

Na początku piątkowej sesji najsilniej - o ponad 2 proc. – drożały akcje Orange Polska, Cyfrowego Polsatu i Allegro. Można tu wyczuwać pewien delikatny ruch w stronę traktowanego zwykle jako defensywny sektora telekomunikacyjnego. Wśród akcji spółek wchodzących w skład mWIG-u 40 na początku dzisiejszej sesji najsilniej – o 3,45 proc. – drożały akcje spółki informatycznej LiveChat Software.

Dziś rano rentowności australijskich 10-letnich obligacji skarbowych wyszły na najwyższy poziom od końca 2018 roku. Rentowności polskich 10-latek, które wczoraj po raz pierwszy od 2013 roku wyszły powyżej poziomu 5 proc., minimalnie dziś spadały (4,97 proc.).

Wczoraj po prawie 12 proc. wzroście na najwyższy poziom od 2011 roku wyszły ceny kontraktów na uran. Amerykański dolar był dziś rano najwyżej od końca 2020 względem brytyjskiego funta i najwyżej od początku 2017 roku względem japońskiego jena. Bitcoin lekko spadał dziś rano (-1 proc.).




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Giełdy szukają odbicia. Indeksy, ceny złota i kryptowaluty szaleją