Gołębi Fed, oczekiwania wzrostu w USA. Większość za utrzymaniem ultra-luźnej polityki

Gołębi Fed, oczekiwania wzrostu w USA. Większość za utrzymaniem ultra-luźnej polityki

Fed
Fed Źródło:Shutterstock / Maxx-Studio
To był dobry dzień dla rynku akcji, surowców oraz walut zaliczanych do ryzykownych. Zgodnie z oczekiwaniami Fed okazał się stosunkowo obojętny na ostatni wzrost rentowności obligacji w USA. Prezes Powell generalnie wypowiadał się w sposób optymistyczny co do perspektyw gospodarczych Stanów Zjednoczonych. Instytucja nie zmieniła stóp procentowych oraz podniosła swoje prognozy PKB na ten rok o 2,3 proc. do poziomu 6,5 proc.

Tak jak oczekiwaliśmy, zmienność na rynkach pojawiła się dopiero w okolicach godz. 19:00, kiedy podano decyzję Fed odnośnie poziomu kosztu pieniądza (0-0,25 proc.). Gołębi bank centralny przyczynił się do osłabienia dolara amerykańskiego, spadku rentowności na rynku długu oraz dał paliwo do wzrostu indeksów giełdowych na całym świecie.

Fed o podwyżkach stóp

Rezerwa Federalna podała przede wszystkim lepsze perspektywy wzrostu gospodarczego. To, co było głównym ryzykiem dla rynku akcyjnego, czyli zmiana mediany na wykresie „kropkowym” wskazująca, że pierwsza podwyżka stóp możliwa byłaby w 2023 roku, nie zmaterializowało się. Co prawda siedmiu członków oczekuje podwyżki do tego czasu (na grudniowym posiedzeniu za normalizacją stóp opowiadało się 5 osób), ale nadal większość jest za utrzymaniem ultra-luźnej polityki.

Komentarze dzienne TMS Brokers
Będą podwyżki stóp procentowych? Te słowa Morawieckiego na to wskazują
Inflacja w Europie. Szefowa EBC przesłuchana przed komisją PE
Lira leci w dół, Turcja... obniża stopy procentowe
Dolar dewastuje złotego. PLN najsłabszy od 2009 roku do euro

Prawdopodobnie Fed nie chce popełnić błędu z przeszłości. Dodatkowo zostały podniesione projekcje ścieżki inflacyjnej. Wskaźnik PCE w tym roku ma wynieść 2,5 proc., w kolejnych latach odpowiednio 2,0 proc i 2,1 proc. Fed uznał, że przejściowy wzrost inflacji nie przemawia za podwyżką stóp. Podczas konferencji prasowej prezes Rezerwy Federalnej, wyraźnie zaznaczył, że wykresu projekcji poszczególnych członków FOMC rynek nie powinien postrzegać jako prognoz Fed-u ani jako zobowiązania instytucji do podwyżki na stopach. Powell również zdementował jakiekolwiek spekulacje dotyczące oczekiwań zmniejszania skali QE.

Kursy walut i złota. Co z PLN?

Po godzinie 19:00 główna para walutowa urosła z poziomu 1,1907 do 1,1985 jednak dziś o poranku EUR/USD oddaje pola i po części redukuje wczorajsze rajd. Tym samym to właśnie poziom 1,1985/1,1990 jest w tym momencie kluczowym, technicznym oporem dla kursu pary walutowej. W przypadku rynku metali szlachetnych mieliśmy szansę zaobserwować przełamanie istotnych barier dla cen.

Złoto urosło ponad 1737 USD/oz (choć dziś cena zawraca), pallad natomiast opuścił średnioterminową konsolidację i aktualnie za jedną uncję trzeba zapłacić 2582 dolary. W przypadku indeksów giełdowych kontrakt na DAX przełamał opór na poziomie 14 590 pkt i wyznaczył nowe ATH. Nowe maksima wyznaczył również Dow Jones (okolice 33050 pkt) oraz SP500 (3982 pkt). Rozczarowały wzrosty na technologicznym NASDAQ100, który co prawda urósł, ale notowania nie zdołały sforsować oporu na 13 320 pkt. W przypadku ropy naftowej zmienność była symboliczna. Wydarzenia w USA miały marginalny wpływ na ten rynek.

Polska giełda dziś otwiera się luką wzrostową (+0,53 proc.). Złoty na wczorajszą decyzję Fed-u zareagował umocnieniem. EUR/PLN spadł do 4,5875, jednak dziś spadki są niewałowane. Dziś z kraju poznamy dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz cen produkcji (10:00), jednak PLN będzie głównie pod wpływem globalnych nastrojów.

Łukasz Zembik, kierownik dep. Analiz w TMS Brokers