Koncern naftowy z gigantycznym zyskiem. Kryzys mu sprzyja

Koncern naftowy z gigantycznym zyskiem. Kryzys mu sprzyja

Stacja BP
Stacja BPŹródło:Shutterstock / Bjoern Wylezich
BP, jedna z największych na świecie firm naftowych, zanotowała rekordowe zyski za drugi kwartał. To kolejny koncern paliwowy, któremu pomaga kryzys na rynku.

We wtorek koncern BP opublikował sprawozdanie finansowe za drugi kwartał. Odnotował zysk bazowy w wysokości 8,5 miliarda dolarów, co oznacza wzrost z 6,2 miliarda dolarów w poprzednim kwartale i potrojenie 2,8 miliarda dolarów w tym samym okresie ubiegłego roku.

Tak wysoki wynik firma osiągnęła dzięki trudnościom, z jakim boryka się obecnie rynek paliw. Z powodu sankcji nałożonych na rosyjskie surowce energetyczne w odwecie za atak na Ukrainę paliwa na całym świecie drożeją.

Rekordowe zyski branży naftowej

Podczas gdy na stacjach benzynowych ceny paliw przyprawiają kierowców o ból głowy, koncerny naftowe notują rekordowe zyski. pięć największych zachodnich firm naftowych – BP, Chevron, Exxon Mobil, Shell i TotalEnergies – wygenerowało około 60 miliardów dolarów zysku w drugim kwartale.

Pięciu gigantów energetycznych wydało również około 25 miliardów dolarów w pierwszej połowie roku na odkupienie własnych akcji, co przede wszystkim nagradza akcjonariuszy poprzez podnoszenie wartości akcji.

Koncern BP ogłosił we wtorek, że przeznaczył na wykup akcji 3,9 mld dolarów. Kolejne 3,5 mln zamierza wydać w trzecim kwartale. Firma zapowiedziała, że w tym roku przeznaczy 60 procent „nadwyżek przepływów pieniężnych” na skup akcji własnych. Podniósł też dywidendę o 10 proc.

BP zniknął z Rosji

W lutym koncern BP ogłosił wyjście z Rosji, a w pierwszym kwartale odpisał ok. 25 mld dolarów wartości swoich udziałów w rosyjskim koncernie naftowym Rosnieft i innych przedsięwzięciach.

Nieoczekiwane zyski firm energetycznych wywarły na nie presję polityczną, aby robiły więcej w celu zwiększenia produkcji i obniżenia kosztów dla konsumentów. Prezydent Biden oskarżył firmy naftowe o czerpanie zysków z rosnących cen energii, a Wielka Brytania, siedziba BP i Shella, ogłosiła specjalny podatek od „nadzwyczajnych” zysków branży.

Czytaj też:
Polska czeka na statki z węglem, jednocześnie eksportując „czarne złoto”. Węglowa zadyszka za miliardy złotych