Ile kosztuje nas wojna? Wiceminister „wystawia fakturę”

Ile kosztuje nas wojna? Wiceminister „wystawia fakturę”

Artur Soboń
Artur Soboń 
Na hipotetycznej fakturze, którą Polska mogłaby wystawić za koszty, jakie ponosi z powodu wojny w Ukrainie, znalazło się już 100 mld złotych — powiedział wiceminister finansów Artur Soboń.

Wiceminister finansów Artur Soboń był w piątek gościem „Sygnałów Dnia” na antenie radiowej Jedynki. Pytany o koszty, jakie Polska ponosi, z powodu wojny w Ukrainie stwierdził, że na hipotetycznej fakturze znalazło się już ponad 100 mln złotych.

Deficyt finansów publicznych

– Ta faktura, gdyby wszystkie jej pozycje zsumować, byłaby chyba największą fakturą, jaką państwo polskie musi po 1989 roku zapłacić. W roku 2020, jeszcze przed pandemią, rozpoczynaliśmy rok z zerowym deficytem. W roku 2021 całość deficytu sektora finansów publicznych wynosiła 1,8 proc. PKB. Przyjmijmy dla uproszczenia, że PKB Polski to jest 3 bln złotych, czyli każdy procent to jest 30 miliardów. Przyjmując, że w kolejnych latach deficyt będzie na poziomie 4 proc. PKB, to już mamy 60 mld złotych, które możemy do tej faktury dopisać, bo tym deficytem płacimy za dodatkowe wydatki związane m.in. z kryzysem energetycznym, koniecznością wsparcia uchodźców i osób gorzej sytuowanych – wyliczał Soboń.

Do kosztów, które Polska ponosi z powodu wojny wiceminister Soboń dolicza 40 mld złotych z funduszu obrony.

Wojenna inflacja

– Już na tej fakturze mamy co najmniej 100 mld złotych kosztów, które musimy dodatkowo ponieść z tytułu agresji Rosji na Ukrainę. Do tego trzeba doliczyć to, co mamy w portfelach, czyli inflację. Ona najbardziej dotyka tych, którzy zarabiają najmniej, ale dotyczy wszystkich. Wszyscy realnie tracimy w związku z rosnącymi kosztami – powiedział Soboń.

Zdaniem wiceministra, te wszystkie dodatkowe koszty to efekt braku solidarności europejskiej i odpowiedniej polityki względem Rosji. Chodzi przede wszystkim o połączenia gazowe, które Niemcy realizowali wspólnie z Rosją.

– Było to szczególnie cyniczne, bo takiej solidarności Niemcy od początku wymagali od Polski – powiedział.

Czytaj też:
Unijny kraj lekceważy sankcje. Handluje z Rosją na potęgę
Czytaj też:
Nowe zdjęcia zniszczonego Nord Stream 2. „Skoordynowany sabotaż”

Źródło: Polskie Radio