Jakie prognozy ma rynek energii OZE na nowy rok
Artykuł sponsorowany

Jakie prognozy ma rynek energii OZE na nowy rok

Piotr Ostaszewski prezes firmy Ekovoltis/e2V
Piotr Ostaszewski prezes firmy Ekovoltis/e2V Źródło:Materiał Partnera
Rok 2022 był trudnym rokiem dla rynku energetycznego. Eksperci z nadzieją spoglądają na potencjał drzemiący w odnawialnych źródłach energii (OZE), ponieważ inwestowanie w zieloną energię staje się dziś nie tylko kwestią wizerunkową, a coraz bardziej kluczowym sposobem balansowania budżetów przedsiębiorstw. Piotr Ostaszewski, prezes firmy Ekovoltis/e2V komentuje, że w obliczu rosnących cen energii i coraz większych obaw związanych ze zmianami klimatycznymi, odnawialne źródła energii stają się coraz bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw, które szukają sposobów na zmniejszenie swojego wpływu na środowisko i zmniejszenie kosztów energii.

W ostatnim roku sytuacja na rynku energii była niezwykle trudna, jej przyczyną było kilka złożonych czynników. Nałożenie się konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i pandemii COVID-19 spowodowało gwałtowny wzrost cen energii. W listopadzie 2021 roku koszt energii czynnej dla firm, które posiadały umowy z PGE, wynosił 673 zł za 1 MWh, podczas gdy w analogicznym okresie roku 2022 ta cena wzrosła do 2100 zł. – Wydaje się, że najcięższe chwile mamy zapewne za sobą i na rynku nie będą pobijane dalsze rekordy cenowe. Wynika to z faktu, że koszty wojny i braku surowców zostały już ujęte w dotychczasowych podwyżkach, a kolejnych zwyczajnie nie bylibyśmy w stanie udźwignąć. Nie zmienia to faktu, że zarówno w kontraktach wieloletnich, jak i w ramach RDN (Rynku Dnia Następnego), OZE pozostają najtańszym i najbardziej stabilnym źródłem energii – wyjaśniał Ostaszewski z Ekovoltis/e2V.

Właściciele firm, którzy rozliczają się z innymi głównymi operatorami, również odnotowali podobny skok cen. Te nieprzewidziane wzrosty stanowią ogromne wyzwanie dla przedsiębiorców, którzy muszą znaleźć sposoby na radzenie sobie z dodatkowymi kosztami.

Nakreślenie scenariuszy rozwoju sytuacji rynkowej w kolejnych latach jest dziś wyjątkowo trudne. Dla milionów firm dalsze podwyżki rachunków mogą niestety oznaczać widmo bankructwa. W obliczu takiej sytuacji ważne jest, aby firmy były przygotowane na różne możliwe sytuacje i były w stanie szybko reagować na zmieniające się okoliczności. Może to oznaczać konieczność zmiany strategii biznesowej, poszukiwania nowych możliwości rynkowych lub zacieśnienia współpracy z innymi firmami. W każdym razie niezależnie od tego, jak rozwinie się sytuacja, ważne jest, aby firmy były elastyczne i potrafiły dostosować się do zmieniającego się otoczenia rynkowego. Jak twierdzi Piotr Ostaszewski z Ekovoltis/e2V

Rekordowo wysokie ceny energii produkowanej przy użyciu surowców konwencjonalnych spowodowały, że wielu przedsiębiorców z jeszcze większą uwagą zaczęło przyglądać się rozwiązaniom w ramach OZE. Nasza branża, uniezależniona od dostępności paliw kopalnych, okazała się znacznie bardziej odporna na wahnięcia cenowe.

Należąca do grupy kapitałowej MS Galleon GmbH Michała Sołowowa spółka Ekovoltis/e2V specjalizuje się w obrocie wyłącznie zieloną energią, pozyskiwaną bezpośrednio od wytwórców i sprzedawaną do końcowego klienta biznesowego. Tworząc nowoczesne rozwiązania wykorzystujące zielone technologie i jest ważnym graczem w procesie transformacji energetycznej polskiej gospodarki — w szczególności przedsiębiorstw różnej wielkości działających w wielu branżach. Jak komentuje prezes Ekovoltis/e2V – Korzystanie z zielonej energii staje się więc koniecznością, jednak wieloma naszymi partnerami, również z sektora MŚP, kieruje przede wszystkim autentyczna troska o planetę i chęć utrzymywania najwyższych standardów – podsumował prezes zarządu Ekovoltis/e2V.

Korzystanie z OZE jest dziś już światowym trendem i może przynieść szereg korzyści finansowych nie tylko domowym budżetom, ale i firmom z nich korzystającym, ponieważ są one coraz bardziej popularne wśród konsumentów, którzy stają się świadomi problemu, jakim są paliwa kopalne dla klimatu i poszukują sposobów na ograniczenie swojego wpływu na środowisko naturalne. Dlatego wielu z nich decyduje się na wybór produktów i usług firm, które są przyjazne dla środowiska.

Niestety nowe regulacje prawne, których intencją jest limitowanie cen prądu dla odbiorców i jednocześnie cen sprzedaży dla niektórych wytwórców (w tym tych zielonych) w zamian za nieznanej wartości rekompensaty spowodowały, że wielu sprzedawców energii wstrzymało ofertowanie do czasu jasności sytuacji. Wielu z nich obawia się, że nowa sytuacja wyeliminuje ich z rynku, co dla nikogo nie będzie korzystne. Jak szacuje szef Ekovoltis/e2v te regulacje mogą doprowadzić do tego, że wielu spośród 20 sprzedawców zbankrutuje. Ekovoltis/e2V jako jedna z niewielu, może pozwolić sobie na niezmienianie umów z obecnymi odbiorcami i kontynuuje ofertowanie, bo stoi za nią duży kapitał grupy. Spółka jest stabilna dzięki temu, że ma silne wsparcie należącej do Michała Sołowowa MS Galleon GmbH. Dlatego też może pozwolić sobie na utrzymanie cen na dotychczasowym poziomie, zaś przyszłość mniejszych graczy wciąż stoi pod znakiem zapytania. Co pokaże najbliższy czas, tego trudno przewidzieć.

Źródło: Materiał Partnera