Stopy procentowe. Zaczyna się posiedzenie RPP

Stopy procentowe. Zaczyna się posiedzenie RPP

Adam Glapiński – Prezes NBP
Adam Glapiński – Prezes NBP Źródło:NBP
We wtorek Rada Polityki Pieniężnej rozpocznie dwudniowe posiedzenie, na którym podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Cykl podwyżek na razie został zawieszony.

We wtorek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Członkowie RPP podejmą na nim kluczową dla kredytobiorców decyzję o wysokości stóp procentowych. Na razie nic nie wskazuje na to, by stopy miały zostać obniżone. Mało prawdopodobna jest także kolejna podwyżka.

Stopy procentowe. Ekonomiści spodziewają się utrzymania wysokości.

Zdaniem większości analityków stopy procentowe zostaną utrzymane na obecnym poziomie. Ekonomiści zwracają jednak uwagę na fakt, że podczas posiedzenia członkowie RPP zapoznają się z najnowszą projekcją inflacji, a to może rzucić nieco światła na dalszą politykę Rady.

„Nowa projekcja PKB i inflacji może być dla RPP pretekstem do ogłoszenia końca cyklu podwyżek stóp procentowych. – jak na razie mamy trwającą 6 miesięcy pauzę. Widzimy szansę na to, że ścieżka inflacji w lutowej projekcji będzie niższa niż w listopadowej. Z jednej strony mamy najpewniej niższy punkt startowy (projekcja zakładała przeciętnie CPI na poziomie 19,6 proc. r/r w 1q23), z drugiej zaś NBP nie doszacował słabości sektora konsumenckiego, która może przyczynić się do szybszego niż wcześniej zakładano spadku inflacji, począwszy od drugiego kwartału 2023” – piszą ekonomiści banku Pekao.

„Zwracamy także uwagę, że w wystąpieniach medialnych w lutym prezes NBP studził oczekiwania na szybkie cięcia stóp, mówił że to może nastąpić raczej w 2024 roku, a 'dobry poziom' inflacji zobaczymy dopiero w 2025 roku” – piszą analitycy ING Banku Śląskiego.

Glapiński o obniżce stóp proc.

Na początku lutego Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Takiej decyzji spodziewała się większość analityków. Podstawowym powodem, dla którego analitycy nie widzą potrzeby podnoszenia stóp, jest spodziewany spadek inflacji. Wprawdzie w lutym i marcu ma ona wzrosnąć, ale od kwietnia prawdopodobnie zacznie spadać.

– Będziemy obniżać stopy we właściwym momencie, jak uznamy, że to będzie racjonalne. Teraz jest jeszcze za wcześnie. Tak jak zaczęliśmy podnosić we właściwym momencie, tak samo we właściwym momencie obniżymy – mówił podczas Światowego Kongresu Kopernikańskiego w Toruniu prezes NBP Adam Glapiński. – Czy to będzie koniec tego roku? Chciałbym – dodał.

Czytaj też:
Ile pensji zjada inflacja? Ekonomista wyliczył, ile tracimy
Czytaj też:
Przekręty na kredytach to nie tylko „franki” i WIBOR. O tym nie wiedziałeś