— Lekcja płynąca z reakcji kursu walutowego może sugerować, że obecnie bardziej potrzebne są stopniowe działania w polityce pieniężnej — powiedział Henryk Wnorowski w rozmowie w Bloombergiem. Dodał, że osłabienie złotego było nadmierne i kolejne spadki byłyby niekorzystne dla polskiej gospodarki.
Obniżka stóp proc.
6 września, podczas pierwszego po wakacyjnej przerwie posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o 0,75 pkt proc. Ruch ten był ogromnym zaskoczeniem, gdyż spodziewano się cięć co najwyżej o 0,25 pkt proc.
Decyzja doprowadziła do załamania kursu złotego. We wtorek przed godziną 10.00 za euro trzeba zapłacić 4,67 zł, za dolara – 4,36 zł, za franka szwajcarskiego – 4,89 zł, a za funta brytyjskiego – 5,44 zł.
Glapiński komentuje
O decyzji sprzed dwóch tygodni mówi w rozmowie z PAP Biznes prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), a zarazem przewodniczący Rady Adam Glapiński. W jego ocenie, na rzecz głębokiej obniżki stóp przemawiały dane, które pojawiły się od lipcowej tzw. projekcji NBP, czyli prognoz analityków z Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP. Dane te – w ocenie większości członków RPP – wskazywały, że „zarówno dynamika PKB jak i inflacja mogą w najbliższym okresie kształtować się znacząco poniżej wartości przewidywanych w lipcu”. Glapiński podkreślił też, że spełniony został warunek obniżki stóp, który wymieniał w poprzednich miesiącach: inflacja zmalała poniżej 10 proc.
Przypomnijmy, że według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja w sierpniu wyniosła 10,1 proc. rok do roku. To oznacza, że w momencie podejmowania decyzji o obniżce stóp RPP nie dysponowała danymi, wedle których inflacja byłą jednocyfrowa. Podczas konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu Rady Glapiński stwierdził, że „w tym momencie” (czyli 7 września), inflacja jest już poniżej 10 proc.
Czytaj też:
Inflacja wciąż dwucyfrowa. Najbardziej zdrożały usługi, a co z żywnością?Czytaj też:
Złoty stracił po decyzji RPP. Ekonomista: Inwestorzy mogli się poczuć okłamani