Będzie nowy prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Premier Donald Tusk poinformował, że przychyli się do wniosku ministry o odwołanie Prof. Gertrudy Uścińskiej.
– Dziś podpiszę wniosek pani minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk w sprawie odwołania, a w konsekwencji zmiany na stanowisku szefowej ZUS. Tam jest pewna procedura, wymagana jest m.in. opinia rady nadzorczej ZUS. Będziemy działać w tej sprawie szybko – powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk.
Nowy prezes ZUS. Znamy termin
Premier poinformował także o terminie, gdy opinia publiczna pozna nazwisko nowego prezesa lub prezeski Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
– W przyszłym tygodniu poznają państwo nazwisko następcy lub następczyni na tym stanowisku – poinformował premier.
Zmiany dla przedsiębiorców
Premier Donald Tusk przedstawił także dwa projekty rządowe, które będą dotyczyć polskich przedsiębiorców. Chodzi o zawieszenie składki ZUS, czyli tak zwanych wakacji dla przedsiębiorców, a także opłaty chorobowego przez ZUS. Co ciekawe, premier powiedział, o jednym miesiącu zwolnienia ze składki, a mówiono nawet o trzech.
– Już w kampanii mówiliśmy o tak zwanym urlopie dla przedsiębiorców. Chodzi o to, aby osoby samozatrudnione miały także prawo do urlopu, podczas którego nie będą obciążeni składką ZUS-owską. Dlatego dziś przyjęliśmy informację Pana ministra Hetmana, która zaowocuje pracami, które zakończą się tym, aby do końca marca trafił projekt ustawy Dzięki temu przedsiębiorca będzie mógł wybrać jeden miesiąc w roku, gdy będzie mógł udać się na urlop i nie płacić składki ZUS-owskiej. Oznacza to także, że państwo za ten miesiąc opłaci składkę, aby zachować ciągłość – powiedział premier Donald Tusk.
Premier Donald Tusk powiedział także o drugim projekcie dla przedsiębiorców. Chodzi o przerzucenie na ZUS odpowiedzialności za płatność wynagrodzenia na zwolnieniu chorobowym od pierwszego dnia.
– W tej chwili ciężar wypłaty wynagrodzenia chorobowego, czyli 80 proc. pensji, gdy pracownik jest na zwolnieniu, spada na przedsiębiorcę. Zakładamy, że ten obowiązek powinien spoczywać na ZUS. Pracujemy nad tym, aby od przyszłego roku mogły obowiązywać nowe zasady – powiedział premier.
– To rodzi bardzo poważne konsekwencje finansowe. Chcemy uniknąć sytuacji, gdy głównymi beneficjentami będą duże korporacje. Pamiętamy z czasu pandemii sytuacje, gdy dwóch pracowników małej firmy szło na zwolnienie, co de facto oznaczało koniec jej funkcjonowania, a dodatkowo pracodawca musiał płacić chorobowe. Będziemy to bardzo wnikliwie analizowali ze wszystkimi zainteresowanymi – poinformował szef rządu.
Czytaj też:
Przedsiębiorcy zawsze boją się nowego roku. Wzrosła wysokość składek ZUSCzytaj też:
800+: pierwsze przelewy już zlecone. Kiedy kolejne?