Deweloper przyznaje: Wzrost cen mieszkań jest zbyt wysoki

Deweloper przyznaje: Wzrost cen mieszkań jest zbyt wysoki

Budowa mieszkań
Budowa mieszkań Źródło:Shutterstock
Ceny mieszkań w największych polskich miastach od kilku miesięcy szybują w górę. Zarówno inwestorzy, jak i kredytobiorcy kupują apartamenty na etapie dziury w ziemi lub ich planów, by zdążyć przed kolejną podwyżką nieruchomości. Dynamiczny wzrost popytu przekłada się na marże firm deweloperskich.

Biuro sprzedaży jednej z firm deweloperskich położone nieopodal zaplanowanej inwestycji. Kolejni klienci, którzy chcieli kupić mieszkania, odchodzą z kwitkiem. Chociaż budowa osiedla jeszcze się nie zaczęła, to wszystkie mieszkania w tej inwestycji zostały już sprzedane. Chętnych na plany mieszkań było dwa razy więcej niż apartamentów, które powstaną dopiero za dwa lata.

Rynek nieruchomości. Budynku jeszcze nie ma, a mieszkań już nie ma

Podobne sytuacje można zaobserwować na sąsiednich dopiero rozpoczętych placach budów w prestiżowych stołecznych dzielnicach. „Nie mamy już mieszkań w ofercie sprzedaży” — odpowiadają handlowcy. Gdzieniegdzie można nabyć ostatnie, najczęściej ponad stumetrowe apartamenty. Mimo wysokich cen mieszkania błyskawicznie znajdują nabywców.

Nadal większość kupujących stanowią inwestorzy, którzy nabywają najbardziej poszukiwane na rynku nieruchomości za gotówkę. Z ofert znikają kawalerki lub niewielkie dwupokojowe mieszkania w cenie około 1 mln zł. Dla pozostałych klientów, którzy marzyli o własnym „M”, pozostają mieszkania na obrzeżach miast lub w sąsiednich miejscowościach.

Firmy deweloperskie notują rekordową sprzedaż

Tak wysoki popyt na mieszkania cieszy przedstawicieli spółek deweloperskich, którzy notują rekordową sprzedaż. Niedawno firma Develia, która jest notowana na warszawskiej giełdzie, pochwaliła się najlepszymi wynikami sprzedaży w historii. W ciągu trzech kwartałów tego roku spółka sprzedała 2060 lokali, tj. o ponad 68 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, kiedy firma mogła pochwalić się sprzedażą na poziomie 1225 mieszkań.

Jeszcze większą różnicę widać, gdy porównamy sprzedaż w III kwartałach. W tym roku inwestor sprzedał 876 mieszkań, w III kwartale 2022 roku zaledwie 261 mieszkań. To aż o 236 proc. więcej. Także przychody firmy oraz zysk netto były większe, niż przewidywali analitycy. Powody do zadowolenia mają również szefowie innych firm deweloperskich.

Wzrost popytu przyczynia się do wzrostu cen mieszkań

W ubiegłym tygodniu raport finansowy przedstawił inny giełdowy deweloper. Spółka Dom Development sprzedała w III kwartale 1081 lokali, co stanowi wzrost o 54 proc. niż w analogicznym okresie 2022 roku. Łącznie w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku inwestor sprzedał 2926 lokali, to niemal o jedną trzecią więcej (29 proc.) licząc rok do roku.

„Dynamiczny wzrost popytu w połączeniu z nienadążającą za nim podażą przyczynia się z kolei do dalszego istotnego wzrostu cen mieszkań” — poinformowała spółka w komunikacie. Z danych wynika, że od lipca do września tego roku zwiększyła się marża na sprzedaży mieszkań. W trzecim kwartale ubiegłego roku zysk firmy wyniósł 26,6 proc., a w tym roku firma może pochwalić się marżą 31,4 proc. Największe zyski deweloper odnotował w Trójmieście, gdzie marża wyniosła 40 proc.

Deweloper przyznaje, że wzrost cen mieszkań jest zbyt wysoki

„Ten wzrost cen, z którym mamy do czynienia na przestrzeni 2023 roku to wzrost zbyt wysoki jak na stabilny rynek. Można powiedzieć, że nas to cieszy, bo przekłada się na marże” — zaznaczył Jarosław Szanajca, prezes spółki Dom Development. Dodał jednak, że patrząc z długofalowej perspektywy rynku – ten wzrost jest za wysoki, powinien być stabilny i dość powolny, wtedy łatwiej można przyszłość firmy na rynku.

Prezes firmy deweloperskiej odniósł się również co do kwestii wyhamowania wzrostu cen mieszkań. Jego zdaniem są ku temu pewne przesłanki, ale tak może się stać wraz z nadchodzącą podażą. „Myślę, że przyjdzie podaż i ten wzrost cen powinien się unormować na nieco niższym, mniej nerwowym poziomie, co jest generalnie dla rynku dobre” — zaznaczył.

Czytaj też:
Ponad dwieście mieszkań w ofercie Black weeks. Nietypowa akcja firmy deweloperskiej
Czytaj też:
Dziury w ziemi są już sprzedane lub zarezerwowane. Klienci szukają planów mieszkań, by kupić wymarzone „M”

Opracował:
Źródło: Wprost.pl/bankier.pl