Raport „Indeks cen w sklepach detalicznych", opracowany przez UCE Research oraz Uniwersytet WSB Merito, ujawnia niepokojący trend: codzienne zakupy stają się coraz droższe. W lipcu tego roku ceny wzrosły średnio o 39 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Jest to kontynuacja trendu, który obserwowaliśmy w poprzednich miesiącach – w czerwcu ceny były wyższe o 31 proc., w maju o 29 proc., a w kwietniu o 24 proc.
Czynniki napędzające inflację
Według dr. hab. Sławomira Jankiewicza z Uniwersytetu WSB Merito, ceny w sklepach będą nadal rosły, a w grudniu tego roku inflacja może osiągnąć 5 proc. W przyszłym roku możliwe jest jednak dalsze pogorszenie sytuacji, z inflacją sięgającą od 7 do 10 proc. Wzrost ten będzie napędzany przez szereg czynników, takich jak rosnące ceny energii, gazu, paliw, a także podwyżki płacy minimalnej i opłat dystrybucyjnych.
Eksperci ostrzegają, że w przyszłym roku może dojść do wzrostu liczby osób zagrożonych ubóstwem, jeśli zrealizują się pesymistyczne scenariusze. Wpływ na sytuację w Polsce mogą mieć m.in. eskalacje konfliktów zbrojnych, problemy gospodarcze w Stanach Zjednoczonych, a także wewnętrzne trudności związane z restrukturyzacją państwowych przedsiębiorstw i zarządzaniem długiem publicznym.
Wpływ odmrożenia VAT i walki cenowej
Do niedawna wśród konsumentów panowało przekonanie, że odmrożenie stawek VAT po części zostanie zrekompensowane przez walkę cenową między dyskontami. Jednak dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito wskazuje, że wzrost cen związany z odmrożeniem VAT-u był tylko kwestią czasu. Początkowo sieci handlowe brały na siebie część tych kosztów, ale obecnie ceny rosną, ponieważ sklepy przenoszą te koszty na konsumentów.
Zróżnicowanie wzrostu cen
W lipcu tego roku z 17 monitorowanych kategorii produktów, 11 odnotowało wzrosty cen w jednocyfrowych wartościach procentowych, a dwie kategorie produktów odnotowały dwucyfrowe podwyżki. Cztery kategorie zanotowały spadki, jednak eksperci przewidują, że w nadchodzących miesiącach liczba kategorii z rosnącymi cenami będzie się zwiększać. Podwyżki te mogą być napędzane rosnącą presją popytową oraz możliwymi wzrostami rachunków za energię i dalszymi podwyżkami płacy minimalnej.
Czytaj też:
Złóż ten dokument do końca miesiąca. Mniej zapłacisz za prądCzytaj też:
Ceny paliwa od 26 sierpnia poszybowały. Tyle zapłacisz za gaz LPG