Ceny w sklepach wciąż rozczarowują. Lista rzeczy, które powinny potanieć w związku z niższym VAT-em

Ceny w sklepach wciąż rozczarowują. Lista rzeczy, które powinny potanieć w związku z niższym VAT-em

sklep
sklep Źródło:Pixabay
Za kilka dni zacznie obowiązywać zerowy VAT na wiele produktów spożywczych. Powinien zmniejszyć ceny w supermarketach i dyskontach, ale niekoniecznie małych sklepach spożywczych. Do wysokich cen żywności w 2022 roku niestety musimy się przyzwyczaić.

W pierwszych tygodniach 2022 roku zanotowano dalszy wzrost pszenicy i żyta, czego konsekwencją jest droższa mąka. Na początku stycznia ceny mąki tortowej 450 w hurcie poszły w górę o przeszło 22 proc., a mąki wrocławskiej 500 o ponad 23 proc. W drugim tygodniu te pierwsze nieco wyhamowały, bo spadły o 8,4 proc. i tak były jednak znacznie wyższe niż pod koniec zeszłego roku – wylicza „Rzeczpospolita”.

Ceny oleju rzepakowego nieco spadły, ale litrowa butelka nadal kosztuje 8 – 9 zł. Rosną ceny owoców i warzyw oraz mięsa. Za filety z piersi kurczaka w hurcie trzeba było płacić o 3,9 proc. więcej niż tydzień wcześniej, a za udźce z indyka o 5,5 proc. Wyhamowały za to ceny masła, choć i tak są bardzo wysokie, a w sklepach bez promocji trudno kupić dziś kostkę za mniej niż 7 zł.

Za wysokie ceny w dużej mierze odpowiadają niskie stany zapasów (tak jest w przypadku zbóż, owoców i warzyw). Wiele uwagi poświęca się wzrostom cen nawozów (co jest pochodną drożejącego gazu), ale Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw, zwrócił w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” uwagę na to, że droższe nawozy nie podbiły jeszcze ceny zbóż, warzyw i owoców, które obecnie trafiają do sprzedaży.

– Produkty, które są teraz sprzedawane, powstawały jeszcze przy dość niskich kosztach nawozów. Gdy zaczną się pojawiać na rynku kolejne, konieczne będą podwyżki, by na nie zarobić – argumentuje. – Nawet jeśli część rolników zrezygnuje z nawożenia i ochrony, będzie to skutkowało mniejszą podażą, również sprzyjającą wzrostowi cen – dodał

Lista produktów, które mają potanieć od 1 lutego

Od 1 lutego ma obowiązywać zerowy VAT na żywność, która do tej pory obłożona była 5-proc. podatkiem. Przez kilka miesięcy nieco mniej będziemy płacić za:

  • Mięso i podroby jadalne
  • Ryby i skorupiaki, mięczaki i pozostałe bezkręgowce wodne – z wyłączeniem homarów i ośmiornic
  • Produkty mleczarskie; jaja ptasie; miód naturalny; jadalne produkty pochodzenia zwierzęcego,
  • Warzywa oraz niektóre korzenie i bulwy, jadalne
  • Owoce i orzechy jadalne; skórki owoców cytrusowych lub melonów
  • Zboża
  • Produkty przemysłu młynarskiego; słód; skrobie; inulina; gluten pszenny
  • Nasiona i owoce oleiste; ziarna, nasiona i owoce różne; rośliny przemysłowe lub lecznicze; słoma i pasza – wyłącznie towary przeznaczone do spożycia przez ludzi
  • Tłuszcze i oleje pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego lub mikrobiologicznego oraz produkty ich rozkładu; gotowe tłuszcze jadalne; woski pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego – wyłącznie jadalne
  • Przetwory z mięsa, ryb lub skorupiaków, mięczaków lub pozostałych bezkręgowców wodnych, lub z owadów – z wyłączeniem: kawioru, homarów i ośmiornic
  • Przetwory ze zbóż, mąki, skrobi lub mleka; pieczywa cukiernicze
  • Przetwory z warzyw, owoców, orzechów lub pozostałych części roślin – z wyłączeniem produktów o rzeczywistej masowej mocy alkoholu powyżej 1,2 proc.
  • Zupy i buliony i preparaty do nich; złożone przetwory spożywcze,
  • Lody
  • Tłuszcze złożone z produktów roślinnych lub zwierzęcych (miksy), wyroby seropodobne (analogi serów) oraz preparaty do początkowego żywienia niemowląt
  • Wody, włącznie z wodami mineralnymi i wodami gazowanymi, zawierające dodatek cukru lub innego środka słodzącego, lub wody aromatyzowane i pozostałe napoje bezalkoholowe
  • jogurty, maślanki, kefiry, mleko nieobjęte działem CN 04 – z wyłączeniem produktów zawierających kawę oraz jej ekstrakty, esencje lub koncentraty,
  • napoje bezalkoholowe, w których udział masowy soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego wynosi nie mniej niż 20 proc. składu surowcowego,
  • preparaty do początkowego żywienia niemowląt, w tym mleko początkowe, preparaty do dalszego żywienia niemowląt, w tym mleko następne, mleko i mleko modyfikowane dla dzieci
  • Niektóre napoje na bazie soi
  • Dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego

Znaczących obniżek nie powinniśmy się spodziewać

To, że stawka VAT spadnie z 5 proc. do zera, nie oznacza, że możemy zakładać spadek całkowitej ceny produktu z powyższej listy i 5 proc. Taka wprawdzie jest intencja rządu, ale małe sklepy też mają duże wydatki, które mogą „zjeść” obniżkę. W styczniu wyraźnie wzrosły koszty ponoszone przez sklepy: w górę poszła płaca minimalna, prąd, gaz. Do tego producenci systematycznie podnoszą ceny swoich produktów, wobec czego w ostatnich miesiącach w górę poszły ceny warzyw, pieczywa, mięsa, nabiału i innych kategorii.

W rozmowie z Radiem Zet Marek Theus, współwłaściciel sieci sklepów Merkus przyznał, że klienci nie odczują niższych cen również dlatego, że niższy VAT dotyczy ograniczonego wachlarza produktów.

– Też musimy pamiętać o tym, że duża część producentów jeszcze nie podniosła cen na swoje produkty, a w tej chwili otrzymują już pierwsze wyższe rachunki. Część z nich miała jeszcze surowce i półprodukty kupione w normalnych, starych cenach, nie uwzględniających podwyżek paliwa, gazu i energii, dlatego pod koniec 2021 roku jeszcze nie myśleli o podwyżkach swoich towarów. A przed nimi teraz jeszcze niewątpliwe wyzwanie jeśli chodzi o wyższe wynagrodzenia dla pracowników. Więc to, co ja dziś słyszę od producentów, to że te podwyżki cen towarów będą rzędu 15-20 procent. I myślę, że będą one miały znacząco większy wpływ na cenę produktów w sklepach niż obniżki, o których mówił pan premier – powiedział.

Co innego duże sieci, które już w połowie stycznia ogłosimy „promocje” zaplanowane na czas od 1 lutego. Wiele sklepów już ogłosiło, o ile spadną ceny produktów z niższym VAT-em.

Ekonomiści są zdania, że niższy VAT na żywność nie przyczyni się do tego, że zakupy będą w odczuwalny sposób tańsze, a cała tarcza antyinflacyjna jest w gruncie rzeczy proinflacyjna i sprawi, że wzrost cen będzie trwał dłużej.

Czytaj też:
Takich wzrostów cen żywności nie było od dekady

Opracowała:
Źródło: Rzeczpospolita / Radio Zet / Dziennik Gazeta Prawna / Wprost