W środę zakończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym gremium podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Rada zapozna się z najnowszą projekcją inflacji i dynamiki PKB, co z pewnością będzie miało wpływ na decyzję. Większość ekonomistów spodziewa się kolejnej, niewielkiej obniżki o 25 pkt bazowych, RPP pokaywała jednak nie raz, że potrafi zaskoczyć.
Co zrobi RPP?
Zdaniem ekonomistów duży spadek inflacji konsumenckiej – z 8,2 proc. we wrześniu do 6,5 proc. październiku – przemawia za obniżeniem stopy referencyjnej do 5,5 proc.
„Prognozujemy, że RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych o 25pb. Rada odnotuje spore spadki inflacji (patrząc na roczne dynamiki). Będzie to też dobry argument, by przeciwstawić się sugestiom o upolitycznieniu RPP (wszak już po wyborach, a polityka Rady się nie zmienia)” – piszą analitycy mBanku.
"Poza samą decyzją istotne będą też treść komunikatu RPP po posiedzeniu jak i czwartkowa konferencja Prezesa NBP Adama Glapińskiego. Przekaz płynący ze strony członków RPP będzie bowiem wpływać na rynkową wycenę ścieżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach" – zauważają analitycy banku BNP Paribas.
Gwałtowna obniżka
We wrześniu 2023 roku Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy obniżyła stopy procentowe – przez blisko rok utrzymywane były na poziomie 6,75, a wcześniej przez 11 miesięcy ulegały podnoszeniu. Zaskoczeniem dla ekonomistów było już nawet nie samo obniżenie stóp w sytuacji, gdy członkowie RPP nie zadeklarowali, że cykl podwyżek się zakończył – ale jej zakres.
Rada obniżyła stopy aż o 75 punktów bazowych, choć komentatorzy spekulowali, że obniżka, o ile w ogóle do niej dojdzie, wyniesie symboliczne 25 punktów bazowych.
Czytaj też:
Bezrobocie w Polsce. Ministerstwo podało najnowsze daneCzytaj też:
Pierwsze posiedzenie RPP po wyborach. Zapadnie ważna decyzja