Polska może dużo zyskać dzięki nowej strategii UE. Chodzi o gospodarcze relacje z Chinami

Polska może dużo zyskać dzięki nowej strategii UE. Chodzi o gospodarcze relacje z Chinami

20-lecie Polski w Unii Europejskiej
20-lecie Polski w Unii Europejskiej Źródło: Shutterstock
Polska korzysta na wzrastającym protekcjonizmie UE, który ma uniezależnić Wspólnotę od Chin. Dowiedz się, jakie korzyści to przynosi polskiej gospodarce.

W obliczu obecnej sytuacji geopolitycznej Unia Europejska wprowadza coraz bardziej protekcjonistyczne działania, dążąc do uniezależnienia się od chińskiej gospodarki. Polska, dzięki swojemu dynamicznemu wzrostowi gospodarczemu, jest jednym z głównych beneficjentów tego procesu.

Imponujący wzrost PKB

W latach 2004-2022 polski PKB wzrósł dwukrotnie, co jest jednym z najlepszych wyników w UE, ustępując jedynie Irlandii i Malcie. W tym samym okresie gospodarka całej UE wzrosła jedynie o 27 proc. Taki wynik pokazuje, jak Polska skutecznie nadrabia dystans do krajów Europy Zachodniej, wyprzedzając inne nowe kraje członkowskie w regionie.

Ostatnie dwie dekady były niezwykle korzystne dla rozwoju polskiego sektora przetwórczego, który jest kluczowym wskaźnikiem międzynarodowej konkurencyjności. Jednak struktura gałęziowa polskiego przemysłu pozostawia wiele do życzenia pod względem poziomu płac. Większość branż, w których Polska ma silną pozycję, oferuje relatywnie niskie lub przeciętne wynagrodzenia, co stawia wyzwania w kontekście dochodów ludności i demografii.

Korzyści z członkostwa w UE

Jedną z największych korzyści wynikających z członkostwa Polski w Unii Europejskiej jest dostęp do jednolitego rynku europejskiego. Jak podkreśla Krzysztof Mrówczyński, menedżer ds. analiz sektorowych w Banku Pekao SA, UE odpowiada za 30 proc. światowego importu towarów i 40 proc. importu usług. Polski eksport do krajów UE rośnie szybko, zwłaszcza do krajów sąsiednich, takich jak Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa i Niemcy. Jednak udział polskich towarów w imporcie państw Europy Zachodniej wynosi poniżej 4,5 proc., a zmiany tego udziału od 2004 roku są niewielkie.Niski udział w unijnym eksporcie na rynki trzecie

Polska ma niski udział w unijnym eksporcie na rynki trzecie, zwłaszcza do Chin, gdzie państwa Europy Zachodniej zwiększają swoją obecność. Wzrost eksportu poza granice UE mógłby przynieść korzyści polskim producentom, szczególnie biorąc pod uwagę podwykonawczy charakter polskiego przemysłu. Dodatkowa przestrzeń do wzrostu produkcji w Europie Zachodniej zwiększa zapotrzebowanie na części i komponenty z Polski.

Ochrona przed konkurencją spoza UE

W latach 2015-2023 dynamika importu towarów z Polski do krajów UE-27 była korzystniejsza w porównaniu z importem spoza UE. Nawet import z Chin miał niższą dynamikę. Przynależność do UE chroni polskich eksporterów przed konkurencją nisko-kosztowych dostawców z krajów trzecich.

W 2023 roku spadek importu do UE-27 z krajów trzecich, w tym z Chin, był głębszy niż osłabienie obrotów wewnątrzunijnych. Częściowo wynikało to z niższych cen surowców i produktów oraz spowolnienia gospodarczego, ale wyższa odporność polskiego eksportu jest wymowna.

Przyszłość Polski w protekcjonistycznej UE

Protekcjonizm UE będzie wzrastać, co ma na celu skracanie łańcuchów dostaw i uniezależnienie się od Chin. Polska jest wymieniana wśród głównych beneficjentów tego procesu. Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao SA podkreśla, że rosnący protekcjonizm może przynieść Polsce wiele korzyści, w tym większe zapotrzebowanie na polskie produkty i komponenty w Europie Zachodniej.

Podsumowując, Polska, dzięki dynamicznemu rozwojowi gospodarczemu i strategicznemu położeniu, ma szansę stać się kluczowym beneficjentem wzrastającego protekcjonizmu Unii Europejskiej. To otwiera nowe możliwości dla polskich przedsiębiorstw i gospodarki jako całości.

Czytaj też:
Jak Big Techy zabijają media, bunt Ardanowskiego i mapa polskiego bogactwa. Co jeszcze w nowym „Wprost”?
Czytaj też:
Alkohol na stacjach benzynowych. Minister wskazała datę

Opracował:
Źródło: marketnews24.pl