„Wysokie stopy procentowe inflacjogenne”. Doradca Adama Glapińskiego zabrał głos

„Wysokie stopy procentowe inflacjogenne”. Doradca Adama Glapińskiego zabrał głos

Adam Glapiński
Adam GlapińskiŹródło:Newspix.pl / MACIEJ GOCLON
Prof. Leon Podkaminer, doradca szefa NBP Adama Glapińskiego, jest zdania, że krytykowanie RPP za zbyt późne podniesienie stóp procentowych jest chybione, gdyż wysokie stopy nie dają gwarancji szybkiego zbicia inflacji.

Wielu ekonomistów – również cytowanych we Wprost – jest zdania, że Rada Polityki Pieniężnej zbyt późno zaczęła podnosić stopy procentowe, co było reakcją nieadekwatną na symptomy zbliżającej się inflacji. W związku z pojawiającymi się w mediach zarzutami o bezczynność Narodowego Banku Polskiego i RPP, głos zabrał doradca szefa banku centralnego prof. Leon Podkaminer. W opinii opublikowanej na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” przekonuje, że podnoszenie stóp procentowych kończy się wyższą inflacją.

Doradca Adama Glapińskiego przekonuje, że wyższe stopy procentowe to wyższa inflacja

W prostym rozrachunku powoduje podnoszenie rat kredytów obrotowych firm, a przedsiębiorcy przerzucają dodatkowe koszty na konsumentów. Rosną więc ceny towarów i usług, w odpowiedzi na co klienci oczekują podwyżek – więc ceny idą w górę jeszcze bardziej, bo postawieni pod ścianą pracodawcy chcą „odbić” sobie wyższe wydatki na pensje poprzez podniesienie cen oferowanych towarów i usług.

– W dużym stopniu są więc one [wyższe stopy procentowe – przyp. red.] bezpośrednio inflacjogenne – przekonuje prof. Leon Podkaminer.

Ekonomista zauważył również, że społeczeństwo błędnie oczekuje, iż szybkie podniesienie stóp procentowych przez NBP zniechęci Polaków do starania się o podwyżki i robienia zakupów „na zapas”, co mogłoby powstrzymać inflację. Tezę o napędzaniu inflacji poprzez „magazynowanie” zakupów porównał do myślenia rodem z PRL. Jego zdaniem zjawisko takie dziś już nie ma aż takiego znaczenia, gdyż większość wydatków Polacy przeznaczają na usługi – a tych nie da się przecież wykonać „na zapas”.

Inflacja w grudniu podskoczyła do prawie 9 proc.

Grudniowy odczyt inflacji okazał się kolejnym rekordem: inflacja wyniosła 8,6 proc. rok do roku. To o 0,9 pkt proc. więcej niż w listopadzie 2021 roku. Dane za grudzień pojawiły się później niż styczniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która na początku miesiąca po raz czwarty z rzędu podjęła decyzję o podniesieniu stóp procentowych. Odczuwają ją – poza wspomnianymi przez prof. Podkaminera przedsiębiorcami korzystającymi z kredytu obrotowego – również spłacający wszystkie inne zobowiązania. Następujące sukcesywnie podwyżki szczególnie mocno uderzają w posiadaczy kredytów hipotecznych. W tym tekście można przeczytać, o ile zdrożała w ostatnim kwartale rata kredytu wziętego na zakup nieruchomości.

Czytaj też:
Inflacja rośnie, a w RPP pora na zmiany. Wiadomo, kiedy decyzja Sejmu

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna