Plac budowy Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie. W piątkowy poranek swoją pierwszą pracę rozpoczął mobilny robot. – Teraz jest czas na jego chrzest bojowy – mówi Marek Klusek, dyrektor oddziału gwarancji i biura warunków kontraktowych oprowadzając dziennikarzy po budowie. – Rozpoczynający dziś pracę robot to dopiero początek zmian, jakie szykujemy — dodaje.
Robot ma być rozwiązaniem na niedobór siły roboczej w budownictwie
Przedstawiciele Budimeksu, jednej z największych firm budowlanych w Polsce przyznają, że ich branża boryka się z notorycznym brakiem rąk do pracy. – Jak każda firma budowlana zmagamy się z wyzwaniami związanymi ze starzejącym się społeczeństwem oraz niedoborem siły roboczej. Skonstruowanie tej maszyny to nasza odpowiedź na realia rynku pracy – zaznacza Marek Klusek.
Innowacyjny projekt cieszy się olbrzymim zainteresowaniem zarówno ze strony osób nadzorujących robota, kierownictwa spółki, jak i większości pracowników budowlanych. Wszyscy chcą wiedzieć, czy ich ekologiczny kompan poradzi sobie w tak trudnym terenie.
Praca w budownictwie. Maszyna bez problemu porusza się po terenie inwestycji
„Jego głównym zadaniem będzie pomoc pracownikom na budowie i transport ciężkich przedmiotów” — mówią autorzy projektu. Nośność platformy robota to aż 200 kg. Maszyna posiada także ramię na wysięgu 1,2 metra. Za jego pomocą można przenosić ciężary do 20 kg. Jak zapewniają przedstawiciele inwestora, robot będzie mógł pracować z prędkością nawet do 8 km/h.
Maszyna, wyposażony jest w cztery koła skrętne. Bez problemu porusza się po terenie budowy w każdym kierunku. Konstrukcja przemieszcza się całkowicie automatycznie. Omija zarówno przeszkody, jak i ludzi. Jak zaznacza dyrektor spółki, robotowi można wgrać mapy obiektu, na którym będzie pracował. To jedna z jego wielu zalet. Kolejną jest łatwe dostosowanie robota do różnych zadań dzięki modułowej konstrukcji. Dzięki temu może także malować, składać szalunki oraz wiercić otwory.
Ekologiczny robot ma dużą wydajność. Może pracować także w nocy
Urządzenie, które jest zasilane ekologicznym silnikiem i sterowane za pomocą gestów, ma także dużą wydajność. Na jednym ładowaniu baterii może wykonywać swoje zadania niemal przez 10 godzin. Robot jest wyposażony w kamery 360 stopni, lidar oraz specjalne czujniki, dzięki którym będzie mógł wykonywać zlecone prace nawet w nocy.
Roboty już na dobre zadomowiły się w wielu gałęziach polskiej gospodarki. Ich największą zaletą jest zwiększenie wydajności i ekonomii pracy. Wiele wskazuje na to, że wkrótce odmienią polskie budowy. Innowacyjny projekt Budimeksu, który ma wspomagać pracowników na budowach, rozpoczął się dwa lata temu. W ramach projektu badawczego CONCERT był realizowany przez konsorcjum wraz z zagranicznymi partnerami.
Jeżeli maszyna pomyślnie przejdzie testy na krakowskiej inwestycji, to nie tylko zapoczątkuje nowy rozdział w budownictwie, ale i zapełni część wakatów w branży budowlanej. – Jako największa grupa budowlana w Polsce, chcemy wyznaczać trendy w innowacyjnym i zrównoważonym budownictwie – twierdzi Marek Klusek.
Czytaj też:
To tu stanie pierwsza polska elektrownia jądrowa. Znamy dokładną lokalizacjęCzytaj też:
Zaczyna się budowa nowego portu. „Kluczowe znaczenie dla morskiej energetyki”